Branża ochrony, kojarzona ciągle przez wielu jako fizyczne zabezpieczanie osób i mienia czy patrolowanie terenu w mundurach, obsługa portierni oraz budek wartowniczych, w ostatnich latach mocno zmienia swoje oblicze i staje się branżą coraz bardziej technologiczną, zatrudniającą wykwalifikowanych ludzi o wysokich kompetencjach w tym zakresie.
Security, zatrudniająca w Polsce blisko 300 tys. pracowników, to ciągle „męski świat”, ale już blisko 20% zatrudnionych w niej osób to kobiety, które zajmują stanowiska, gdzie nie wymaga się wykorzystania postury fizycznej. Ilość i różnorodność realizowanych projektów powoduje, że branża potrzebuje ludzi w każdym wieku produkcyjnym, ale ze względu na wykorzystywanie w security coraz nowszych rozwiązań technologicznych, do pracy w branży trafiają pracownicy młodsi, lepiej wykształceni i z wyższymi kwalifikacjami oraz często osoby z przeszłością w jednostkach specjalnych, jak JW GROM, CPKP „BOA” czy BOR (obecnie SOP).
Oczywiście tradycyjny model pracy cały czas funkcjonuje i będzie bardzo potrzebny w przyszłości. Natomiast oprócz tych standardowych zadań polegających na otwarciu i zamknięciu bramy czy pilnowania obiektu uniemożliwiającego wstęp osobom i pojazdom nieuprawnionym, pojawiają się pewne nowe elementy w zakresie obowiązków pracowników ochrony i są to czynności związane z obsługą urządzeń technicznych, które coraz liczniej wokół nas występują. To już nie tylko obsługa systemu alarmowego, w którym aby uruchomić czujki trzeba wpisać odpowiedni kod, ale przede wszystkim to praca z coraz doskonalszymi kamerami monitoringu czy obsługa nowoczesnego sprzętu i systemów w centrach zarządzania, wymagająca umiejętności archiwizacji i analizy danych ze zdarzenia pod kątem dowodowym w sprawie. To także bieżące raportowanie zdarzeń za pomocą zdigitalizowanej elektronicznej książki służby. Pracownicy ochrony mają do czynienia z najnowocześniejszymi systemami w biurowcach oraz fabrykach, związanymi z kontrolą dostępu oraz z obsługą różnego rodzaju urządzeń technicznych, chociażby nadzorem w magazynach logistycznych nad temperaturą zamrażarek, obsługą czujek przeciwpożarowych, bramek wykrywających metal czy popularnych „rendgenów”, które wymagają specjalnego przeszkolenia pozwalającego na wykrycie elementów zabronionych i uniemożliwienie wniesienia ich na teren obiektu. Wyznacza się ich także do wykonywania innych zadań na rzecz klienta, np. pełnienia funkcji przewodnika w centrach handlowych lub na stadionach, czy deleguje do roli osób odpowiedzialnych za przeprowadzenie ewakuacji, co powoduje, że muszą być odpowiednio przeszkoleni z procedur ewakuacyjnych, przeciwpożarowych, a często także posiadać uprawnienia ratownika medycznego.
– Najbliższe lata to będzie kolejny etap implementacji wielu systemów technicznych w pracy ochrony, szczególnie że praca rąk ludzkich jest coraz droższa, w związku z tym klienci sami inicjują rozmowę na temat tego, aby w większym stopniu wspierać lub zastępować pracownika ochrony rozwiązaniami technologicznymi – mówi Tomasz Wojak, prezes Polskiego Związku Pracodawców Ochrona.
Dlatego obecnie od kandydatów na pracownika ochrony wymaga się przede wszystkim coraz lepszej obsługi różnych urządzeń elektronicznych, biegłej obsługi komputerów i analitycznego myślenia. Często jest to zachęta dla młodszego pokolenia, które dotychczas negatywnie kojarzyło pracę w ochronie z budką wartowniczą i patrolowaniem terenu, pracą w mundurze w bardzo uporządkowanej strukturze i z regulaminem.
– Praca z nowymi technologiami jest naszym atutem, który sprawia że możemy zachęcić młodzież do funkcjonowania w nowszym modelu niż ten, który towarzyszył nam na początku branży – mówi prezes Tomasz Wojak.
Przeczytaj także: Jak zbudować ekosystem bezpiecznego miasta? >>
Security daje również realne możliwości rozwoju i awansu. Wiąże się to nie tylko z większymi uprawnieniami, ale także większym wynagrodzeniem, które jest zróżnicowane w zależności od kwalifikacji, zakresu obowiązków i realizowanych projektów. Najniższą pensję wyznacza określona urzędowo minimalna stawka godzinowa i miesięczna. W przypadku wysublimowanych zadań, kwota ta może wzrosnąć nawet trzykrotnie, a przy ochronie osobistej VIP-ów, gdzie realizacje są krótkie, ale wymagają wysokich kwalifikacji i kompetencji, w tydzień można zarobić tyle co przez miesiąc. W branży ochrony można stopniowo awansować na dowódcę zmiany, szefa obiektu czy managera nadzorującego wiele obiektów, który zajmuje się także rekrutacją i szkoleniem pracowników oraz bezpośrednim doradztwem i komunikacją z klientem. Następnie można zostać szefem operacji dla kluczowego klienta, co w wielu firmach jest stanowiskiem dyrektorskim. Często zdarza się, że pełniący te funkcję swoje kariery w branży security zaczynali właśnie od dużo niższych szczebli.
– W ramach kariery można także zostać prezesem firmy ochroniarskiej – podkreśla Prezes Tomasz Wojak. – Sam w czasach studenckich stałem na bramce w dyskotece, dlatego uważam, że kiedy ktoś jest sportowcem, trenował sztuki walki i miał zainteresowania dotyczące obronności, są to dla niego nieświadome początki kariery w branży ochrony.
Źródło: PZPOchrona
Polski Związek Pracodawców Ochrona jest niezależną organizacją, która już od 30 lat skupia wiodących pracodawców branży bezpieczeństwa w Polsce. Jej celem jest ochrona prawa pracodawców i reprezentowania ich interesów wobec instytucji i administracji państwowej, związków zawodowych oraz samorządu terytorialnego. Związek aktywnie uczestniczy w tworzeniu prawa, rozwiązywaniu problemów dotyczących bezpieczeństwa prywatnego i publicznego oraz kreowaniu najwyższych standardów rynkowych dla całej branży.